Nowego szefa piłki w regionie wybrało 113 delegatów klubów piłkarskich, obecnych na Zamku w Niepołomicach. Ryt zgromadził 73 głosy, Kołtun – 33, Kokoszka – 7.

– To ogromne zobowiązanie. Deklaruję zarówno ciężką pracę, jak i współpracę z każdym, kto będzie chciał ją ze mną nawiązać – zadeklarował z mównicy nowy prezes, najmłodszy z kandydatów. O ich sylwetkach pisaliśmy więcej tutaj:

Małopolska bez przedstawiciela w PZPN

Głosownie poprzedziła m. in. autoprezentacja kandydatów. Adam Kokoszka podkreślał, że ostatnie cztery lata bez małopolskiego przedstawiciela w PZPN mocno ograniczyły rozwój małopolskiej piłki.

Ryszard Kołtun podkreślał osiągnięcia związku pod jego kierownictwem w ostatnich latach. Wyróżnił stabilną sytuację finansową. – Mamy w kasie 4,5 mln złotych, które można zagospodarować dla klubów. Jeszcze nigdy nie było tak dobrej sytuacji. Małopolska młodzieżą stoi, pod względem ilości szkółek zajmujemy 1. miejsce w kraju – mówił. Podkreślił, że prowadził swoją kampanię inaczej, niż inni. – Trochę po cichu, starałem się wsłuchiwać w środowisko. Nie wykorzystywałem wpływu dziennikarzy, chociaż sam nim byłem przez 30 lat – dodawał. Kołtun pełnił funkcję prezesa MZPN przez ostatnie cztery lata.

Nowy prezes MZPN: Nie jestem osobą przypadkową

– Nie jestem osobą przypadkową. Od 2013 roku działam w związku. Przeszedłem drogę od szarego sekretarza do wiceprezesa – podkreślał Bartosz Ryt. Zapraszał do współpracy wszystkich, którzy będą chcieli się przyłączyć do pracy na rzecz małopolskiej piłki. – Chciałbym zmieniać tę piłkę razem z wami. Należy stworzyć warunki, aby wasz głos mógł wybrzmieć – zwracał się do delegatów.