Pierwszy korek w historii Rącznej i "największy grzesznik Cracovii". Pasy otworzyły ośrodek za 50 mln zł [ZDJĘCIA]

fot. Maria Kantor/LoveKraków.pl
Dokładnie w dzień 115-lecia powstania klubu Cracovia uroczyście otworzyła centrum szkoleniowe w Rącznej. Ośrodek poświęcił kardynał Stanisław Dziwisz, a list napisał premier Mateusz Morawiecki. Było wiele ważnych osób, ale nie zabrakło przede wszystkim dzieci i młodzieży, z myślą o których powstała imponująca baza.

Cracovia Training Center to pięć pełnowymiarowych naturalnych boisk (w tym stadion z podgrzewaną murawą, oświetleniem i trybuną dla 500 kibiców), dwa boiska sztuczne (jedno kryte halą balonową), boiska do siatkonogi i pełne zaplecze z szatniami, odnową biologiczną, stołówką, salą konferencyjną i hotelem na 50 osób. Budowa trwała 1,5 roku i pochłonęła 50 milionów złotych. 8,5 miliona dołożyło ministerstwo sportu. Prezes Ekstraklasy SA Marcin Animucki mówił w niedzielę, że krakowski klub jest jednym z sześciu z profesjonalną bazą sportową na najwyższym poziomie. 

Ośrodek znajduje się w miejscowości Rączna w gminie Liszki. Oddalony jest około 15 kilometrów od Rynku Głównego w Krakowie i stadionu Pasów przy ulicy Kałuży, a także 20 kilometrów od Wielickiej 101, która do końca 2020 roku była główną siedzibą władz klubu i sportowców (obecnie trwa tam remont i przeniosą się tam uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Józefa Kałuży i Henryka Reymana prowadzony przez Cracovię).

Piłkarze korzystają z ośrodka od początku roku, jednak dopiero teraz wyhamowanie pandemii umożliwiło jego oficjalne otwarcie. Doszło do tego w szczególnym dniu dla klubu - 13 czerwca 1906 roku od lat jest obchodzony jako dzień powstania Cracovii. O godzinie 9 w kościele Mariackim była sprawowana uroczysta msza święta pod przewodnictwem księdza Dariusza Rasia, kapelana klubu. Kilka minut po 11 rozpoczęły się obchody w Rącznej. Wzięli w nich udział kardynał Stanisław Dziwisz, który poświęcił bazę, prezes Ekstraklasy SA Marcin Animucki, prezesi zaprzyjaźnionych klubów, przedstawiciel prezydenta Krakowa Janusz Kozioł, członkowie Rady Seniorów i KS Cracovia 1906 i inni zaproszenie goście, między innymi rodzice młodych zawodników.



Po godzinie 10 na drodze dojazdowej do ośrodka utworzył się mały korek. Okoliczni śmiali się, że pierwszy w historii wsi, która już zyskała sławę dzięki Cracovii. Zanim pierwszy mistrz Polski rozpoczął realizować inwestycję, w tym miejscu było tylko boisko miejscowego klubu Strażak i zieleń. Za wyborem właśnie tej lokalizacji mocno lobbowała Elżbieta Filipiak, żona prezesa Comarchu i Cracovii Janusza Filipiaka, której bardzo podoba się okolica.

– W mieście trudno było znaleźć cztery hektary, a tu mamy osiem – mówiła przewodnicząca rady nadzorczej Comarchu.

Piłka i Jan Paweł II

Prezes Janusz Filipiak, który dobrze odnajdywał się w roli gospodarza, nie chciał, by otwarcie było pompatyczne. Miało być w stylu amerykańskim. Uroczystości zaczął więc od opowiedzenia dowcipu, a później jego śladem poszedł także kardynał Dziwisz. Były metropolita krakowski wręczył Filipiakowi mozaikę przedstawiającą Jezusa Chrystusa. – Przekazuję ją na ręce Jakuba Tabisza [wiceprezes klubu], największego grzesznika Cracovii – rzucił Filipiak.

Dziwisz mówił o Cracovii jako mieście i dziedzictwie oraz o wartościach i dziedzictwie klubu, który przyjął za nazwę to łacińskie słowo. Nie mogło również zabraknąć nawiązania do Karola Wojtyły, papieża Jana Pawła II, który nazywany jest największym kibicem Cracovii.

– Comarch i Cracovia mają dług wobec księdza kardynała, który umożliwił wizytę u ojca świętego. Przygotowuję książkę i było to jedno z najważniejszych wydarzeń w moim życiu – mówił o wizycie w Watykanie na początku 2005 roku, kilka miesięcy przed śmiercią późniejszego świętego.

Oficjalne uroczystości zakończył hymn autorstwa Macieja Maleńczuka. Filipiak śpiewał do mikrofonu i chciał przerwać po drugiej zwrotce, która zawiera słowa "nigdy nie zejdę na psy". Kibice zaśpiewali ją jednak a capella.




O Cracovia Training Center: 

Janusz Filipiak, prezes klubu:
Zdajemy sobie sprawę, że nowoczesna infrastruktura jest kluczowa w funkcjonowaniu klubu sportowego z ambicjami i oraz najwyższymi aspiracjami, a właśnie takie przyświecają Cracovii od dnia jej założenia. Tym projektem rozpoczynamy nowy rozdział. Cracovia Training Center to nasze wspólne dzieło. Jestem przekonany, że ta inwestycja spełni oczekiwania całej społeczności Cracovii.

Michał Probierz, wiceprezes, trener pierwszej drużyny: Jeśli popatrzymy na obecną infrastrukturę pod kątem treningów, to rzeczywiście nasz ośrodek jest na europejskim poziomie. Takie obiekty są kluczowe w codziennej pracy dużych klubów oraz dla rozwoju młodych zawodników. Jestem pewien, że efekty wynikające z użytkowania CTC zobaczymy już niedługo.

Łukasz Jankowski, dyrektor Akademii Cracovii: Jest to filar, na którym możemy opierać szkolenie młodych, obiecujących zawodników, przy wykorzystaniu infrastruktury o najwyższym dostępnym na ten moment standardzie. Tą inwestycję położyliśmy podwaliny pod kariery przyszłych piłkarzy Cracovii, którzy, jak mamy nadzieję, już niedługo staną się waznymi ogniwami pierwszej drużyny Pasów oraz interesującymi celami dla najlepszych europejskich zespołów.