W sobotę (26 kwietnia) na Zamku Królewskim w Niepołomicach 114 delegatów wybierze prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej na kadencję 2025-2029. Wiele wskazuje, że po latach nadejdzie zmiana pokoleniowa, bo w szranki z obecnym prezesem stanie dwóch kandydatów poniżej 40. roku życia.
Wybory prezesa MZPN
Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów Małopolskiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się 26 kwietnia w Niepołomicach. Pierwszy termin przewidziano na godz. 9:30, a ewentualny drugi – na 10:00. O tym, kto będzie kierował małopolską piłką w latach 2025-2029 zdecyduje 114 delegatów. 68 reprezentuje podokręgi, 19 strefę Kraków (tu podokręg został zlikwidowany przez obecny zarząd MZPN), 14 kluby od ekstraklasy do III ligi, a 13 jednostki Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.
O drugą kadencję ubiega się Ryszard Kołtun (rocznik 1953), który cztery lata temu uzyskał poparcie niemal wszystkich delegatów (136 ze 146 głosów). Jego miejsce chciał zająć były reprezentant kraju Łukas Sosin, jednak na ostatniej prostej się wycofał. Teraz szykuje się prawdziwa walka i wiele wskazuje, że w małopolskiej piłce dojdzie do trzęsienia ziemi. Od dawna w terenie pracował radca prawny Bartosz Ryt (rocznik 1992). Był wiceprezesem ds. sprawnych w związku kierowanym przez Kołtuna. W maju został odwołany z funkcji. Wtedy też rozwiązano Podokręg Kraków, a kierującego nim Kazimierza Śliwińskiego i Ryta usunięto z prezydium zarządu MZPN. Obaj stali za zwycięskim projektem budżetu obywatelskiego „Piłkarskie Mistrzostwa Krakowa dzieci”. Śliwiński jest prezesem fundacji „Piłkarski Kraków”, która złożyła projekt. W środowisku mówiło się, że ich odwołanie to zemsta za działanie poza MZPN. Prezes Ryszard Kołtun w obszernej odpowiedzi podkreślił, że Śliwiński został odwołany, bo wykorzystał prywatną fundację.
Prezes Kołtun w ostatnim czasie nie chciał rozmawiać z różnymi redakcjami, które się z nim kontaktowały. Były wiceprezes Ryt udzielał wywiadów, ale do mediów szczególnie się nie pchał. Prawdą jest, że prezesa MZPN nie wybiera się w wyborach powszechnych, kluczowe jest działanie w terenie, we wszystkich podokręgach. Na największą ofensywę medialną postawił były reprezentant Polski Adam Kokoszka (rocznik 1986), który swój start ogłosił dopiero sześć tygodni przed wyborami. Zorganizował konferencję prasową, chętnie udzielał wywiadów, a nawet sam wysyłał jasne sygnały, że zawsze jest gotowy. Za Kokoszką ciekawa kariera piłkarska, ale także to, co już zdążył zrobić po niej. Był prezesem klubu siatkarskiego z Tarnowa, pracował w firmie Texom jako pełnomocnik ds. sponsoringu. Założył akademię i jest dyrektorem szkoły sportowej w Tarnowie.
Nowe otwarcie w małopolskiej piłce?
Kto wygra wybory na prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej? Głosowanie jest tajne, więc delegaci każdego kandydata mogli wcześniej zapewniać, że poprą właśnie jego. Po co palić mosty, gdyby jednak wygrał? Wiele jednak wskazuje, że – mówiąc kolokwialnie – beton w końcu pęknie i skostniałe struktury MZPN otrzymają szansę na odmłodzenie i zmianę kierunku myślenia. Jeżeli do zmiany dojdzie – niezależnie od tego, który z kontrkandydatów Kołtuna zwycięży – będzie to zmiana pokoleniowa. Nie można też wykluczyć współpracy Ryta i Kokoszki, niezależnie od tego, kto wygra.